Głaz Narzutowy "Trygław" to osobliwość przyrody -
największy w Polsce i jeden z największych w Europie głaz narzutowy. Jego obwód wynosi 50m, wysokość nad ziemią to 3,8m (pod ziemią ukryte jest jeszcze ponad 4m głazu), jego długość to 13,7m, a szerokość 9,3m. Trygław ma około 700m
3 objętości i waży około 200 ton.
Jest to granitowy, ciemnoszary, miejscami czarny głaz gnejsowy złożony z szarego kwarcu, żółtawo- szarego skalenia, czarnego łuszczyka i wielu granitów. Przywędrował tutaj
niesiony przez lądolód ze Skandynawii podczas jednego ze zlodowaceń - najprawdopodobniej bałtyckiego w czwartorzędzie. Niedaleko na terenie Nadleśnictwa Smęcino możemy spotkać jego mniejszego brata, który ma wysokość nad ziemią 1,9m i obwód 11,8m.
Oba kamienie
należą do tzw. "diabelskich śladów" - materialnych znaków jakie w odczuciu mieszkańców pozostawił po swojej obecności na Pomorzu Zachodnim diabeł. Diabelskim kamieniom przypisywano cudowne i magiczne wartości, co nie przeszkadzało zwłaszcza w XVIII i XIX wieku w niszczeniu tych pomników przyrody. Trygław szczęśliwie uniknął losu niektórych z mniejszych głazów narzutowych - rozbitych lub wysadzonych w powietrze.
Nazwa głazu pochodzi od imienia bóstwa pogańskich Wenedów, którzy niegdyś zamieszkiwali te tereny. Swego Boga zwali Trygławem, Trygłowem lub Trzygłowem - jego trzy głowy symbolizowały władzę jaką ma nad ziemią, niebem i światem podziemnym. W Tychowie składano mu hołd i ofiary z płodów Ziemi Pomorskiej.
Niemcy mimo tego, że nazywali głaz po prostu Wielkim Kamieniem - Der Grosse Stein, w roku 1874 wznieśli na nim
drewniany krzyż pokryty brązem z Pasją. Do tej pory Trygław wykorzystywany jest jako
jedyny w Polsce "kamienny ołtarz", na którym teraz księża katoliccy odprawiają msze za dusze zmarłych 1 listopada każdego roku.
Każdy "diabelski kamień" posiada diabelskie znamiona. Na Trygławie zobaczyć można odciski łap w miejscu gdzie Diabeł głaz chwycił.